Zbieraj zakrętki po napojach, jeśli wysyłasz drobiazgi. Lub hodujesz kwiaty.
Nie znałam do tej pory takiego sposobu na bezpieczne przesyłanie drobnych przedmiotów . Kolczyki, pierścionek , zawieszka – to wszystko może się zgubić w przepastnej kopercie – chyba ze umieścisz takie drobiazgi w zakrętce ! Z foliowym i taśmowym zabezpieczeniem oczywiście - bo inaczej grucha jak grzechotka. Dostałam w ten sposób kolczyki i jestem pod wrażeniem . Faktycznie, małe foliowe woreczki zabezpieczają drobiazgi przed pogubieniem się , ale nie przed zgnieceniem na przykład.
To może się przydać również , kiedy zabierasz drobiazgi na jakiś wyjazd w plecaku czy choćby torebce . Zdecydowanie polecam . A co mogą przechowywać w ten sposób panowie? Nie odmawiam wam oczywiście prawa do biżuterii ;)
Kolejny pomysł na wykorzystanie plastikowych nakrętek po napojach to drenaż w doniczkach. Mam pewne obiekcje związane z tym, że to plastik, a nie szkło lub kamień, ale skoro używam plastikowych doniczek, nie powinnam wmawiać sobie przekonania o szkodliwości nakrętek pod korzeniami. Mimo wszystko, mam do tego ostrożny dystans. Proszę o komentarze.
Kolejny pomysł na wykorzystanie plastikowych nakrętek po napojach to drenaż w doniczkach. Mam pewne obiekcje związane z tym, że to plastik, a nie szkło lub kamień, ale skoro używam plastikowych doniczek, nie powinnam wmawiać sobie przekonania o szkodliwości nakrętek pod korzeniami. Mimo wszystko, mam do tego ostrożny dystans. Proszę o komentarze.
4 Responses to Zbieraj zakrętki, jeśli wysyłasz drobiazgi .
Emil pisze:
Przyznam, że rewelka pomysłklara pisze:
Interesujące, jakie pomysły mają inni ludzie. Zadziwia mnie, że niektórzy potrafią zrobić „coś” z niczego. Brawo za pomysł!- Naprawdę świetny artykuł. Myślę, że nie jednej kobiecie zdarzyło się tysiąc razy zgubić kolczyk, pierścionek w swojej wielkiej torebce. Zdążyłam już wypróbować tą metodę i muszę przyznać, że zdaje egzamin! Od teraz każdą nakrętkę wrzucam do torebki. Uzbierałam już niezłą ilość, ale nigdy nie wiem kiedy i ile może się przydać.
typowa internautka pisze:
Przyznam, ze ja zbieram na wypadek jakiejś akcji charytatywnej, ale jak się okazało, nakrętki mogą się przydać również mi osobiście
