Przedsiębiorco, jest coś gorszego niż opłaty ZUSowskie. Posiadanie budynku na nie swojej ziemi. Z ZUSu można się wyrejestrować…
Nie sądziłam, że ktoś może nie chcieć dobrego budynku za darmo. Podpiwniczonego, murowanego podwójnego sklepu o powierzchni około 35 m2 w dobrym miejscu w dużym mieście. Za darmo! A jednak.
Czasem przedsiębiorcy decydują się na wynajem nie lokalu, ale terenu, na którym – za zgodą właściciela – budują jakiś „murowaniec”. Najczęściej powstaje w ten sposób jakiś sklep albopunkt usługowy w środku osiedla . W Poznaniu miałam okazję najczęściej słyszeć o takiej sytuacji w kontekście ziemi należącej do wojska. Ma to ten minus, że budynek niby jest twój , ale co miesiąc, czy masz, czy nie masz, musisz płacić za najem . Jak ZUSowi .
Ale nie to jest , jak się okazuje, najgorsze! Jeśli masz już kategorycznie dość biznesu i desperacko podejmujesz decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu gruntu – „pal licho koszty budowy sklepu i podłączania mediów, niech wojsko ma prezent i wynajmie go komuś, chcę mieć tylko święty spokój” – możesz spotkać się z … odmową! W przypadku mojej znajomej, osoby reprezentujące Wojskową Agencję Mieszkaniową stwierdziły, że przyjęcie od niej nowego budynku na ich terenie to dla nich formalnie darowizna, od której musieliby zapłacić ogromne podatki , a ponadto to tyle papierkowej roboty no i jeszczekoszty remontu ! Znajoma powinna więc zrównać z ziemią – znaczy rozebrać budynek, no i rozwiązać wszelkie umowy na wodę czy prąd , żeby rozstać się z WAMem i swoim biznesem … Okres wypowiedzenia wynosił 3 miesiаce, z czego podejmowanie decyzji trwało 30 dni, więc na wymazanie sklepu „z powierzchni” zostały 2 miesiące. Oczywiście opcja raczej nie wchodzi w grę ze względu na koszty , ale dobra rada z WAMu jest taka: znaleźć kogoś , komu odstąpi się sklep . Odpychanie problemu.
Nie spodziewałam się, że dla instytucji takiej jak Wojsko , kwestia darowizny może być kłopotliwa. Rozumiem, że to nietypowa sytuacja wymagająca włączenia działów prawniczego i księgowego . Zakrawa mi to jednak na niegospodarność , lęk przed dodatkowym nietypowym wyzwaniem .
Moja dobra rada ? Stawiać na wynajmowanym terenie budynki przenośne . W razie czego – najpierw odsprzedasz budynek , choćby komuś na ogródek działkowy, a poźniej – na spokojnie – możesz wypowiadać umowę najmu gruntu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz