Erynie nie dadzą ci spać. Polecam kryminał Krajewskiego.
Autorowi Eryni zarzucane jest bardzo często „epatowanie bebechami miast”. Plugawe towarzystwo, spracowane dziwki, inteligenci o nieczystych intencjach, wreszciespoceni rzemieślnicy albo psychicznie chorzy: tacy ludzie zamieszkują stary Wrocław czy Lwów Krajewskiego. Na pewno pomaga to zbudować świetny klimat retro, pełen uciech cielesnych, przekleństw, smrodu piwa i bekania, dymu papierosowego i kanapek z kiełbasą, pełen prawdziwego życia po prostu. I jeszcze dawna miejscowa gwara . W takiej gęstej atmosferze nietrudno o zbrodnię, krwawą i wstrząsającą nawet współczesnym czytelnikiem…Jeśli jesteś choć trochę zepsutym człowiem, będziesz Eryniami zachwycony. One nie dadzą ci spać. I sięgniesz po więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz